MAKATKI LUDOWE – MAGIC MEMORIES
Makatki ludowe, wyszywane granatową nitką z obowiązkowym przekazem domowej mądrości, to absolutny klasyk hafciarstwa. Sama pamiętam tego rodzaju haftowane scenki rodzajowe wiszące obok pieca kaflowego w kuchni w starym domu babci.
Szukałam pomysłu na prezent “z jajem” z okazji rocznicy ślubu moich rodziców, połączonej z inauguracją ich wiejskiego siedliska, któremu poświęcają obecnie niemal każdą wolną chwilę. I olśniło mnie. Makatka z ich wizerunkami i typowym przesłaniem z epoki musiała pasować do rustykalnego klimatu działkowej posiadłości.
Wystarczyło tylko wybrać tekst, co było też niezłym doświadczeniem socjologicznym. Przekaz nader często miał charakter zupełnie nie przystający do realiów naszego życia i mógłby być rozpatrywany chyba tylko w kategoriach humorystycznych. Proszę pierwszy z brzegu “Gdy żona jest wesoła, gdy gotuje, to mężowi dobrze obiad smakuje”. Albo taki “Nie mów nikomu co się dzieje w domu”. Ewentualnie “Każda żona tym się chlubi, że gotuje co mąż lubi”. Czy klasyk absolutny “Dobra gospodyni – dom wesołym czyni”. Pamiętajmy, że te mądrości haftowały z pietyzmem kobiety właśnie. Nikt inny.
Kiedy znalazłam coś, co uznałam za odpowiednie i pozbawione szowinistycznych podtekstów, trzeba było już tylko pomachać trochę ołówkiem. Potem igłą. I podróż w czasie gotowa. Moje dzieło spodobało się na tyle, że jest wita teraz gości od razu po przekroczeniu progu. Idealnie wpisuje się w tamten klimat i wierzę, że swoją formą przywołuje sporo wspomnień.
…
Dodaj komentarz