CISZA
Małe dzieci nieustannie wydają jakieś dźwięki, nawet jeśli nie samą paszczą, to dosłownie wszystkim co mają w zasięgu swoich małych, lepkich rączek. …
Małe dzieci nieustannie wydają jakieś dźwięki, nawet jeśli nie samą paszczą, to dosłownie wszystkim co mają w zasięgu swoich małych, lepkich rączek. …
“Jesteśmy tylko my dwie” – wyszeptała nie kryjąc zadowolenia, kiedy odprowadzałam ją niedawno do szkoły, wyjątkowo bez Młodego wczepionego we mnie niczym małpka …
Lubię patrzeć jak trzymają się za ręce. Ona – najbardziej ciekawska dziewczynka świata i on – najcierpliwszy z ludzi. Być może …
Potrzebuję prostych rozwiązań. Szczególnie teraz, na tym konkretnie etapie mojego życia. Nie w głowie mi wyszukane rozrywki, ekstrawaganckie kreacje czy skomplikowane potrawy. …
Brak snu działa na mnie fatalnie. Niewyspana jestem wredna, w każdym razie wredniejsza niż zwykle. Niewyspana nie potrafię się wziąć w garść …
Walentynki, takie banalne i tandetne z tym całym serduszkowym anturażem, piórkami, miłosnymi wyznaniami, trafiające idealnie do mdlejących z miłości małolatów, wydają się …
Stoi w kącie, jak zwykle zresztą, a ja uparcie ją ignoruję, udając, że w ogóle się nie znamy. Nie mam odwagi się …
Potrzebujemy stabilizacji, bo ona daje nam poczucie bezpieczeństwa, bez którego z kolei żyje się raczej cieżko. Dlatego lubimy te nasze domowe pielesze, …
„Nie mogę być pilotem, bo nie jestem chłopakiem“ – usłyszałam i zgadnijcie. Szlag jasny mnie trafił, krew mnie zalała i aż zatrzęsłam …
Oczywiście nie mogło być inaczej. Zbliżają się ferie, człowiek się zaczyna rozluźniać, planować wyjazdowy relaks, traci czujność, więc jak na złość właśnie …
Od początku miał pod górkę. Jeszcze zanim się urodził już czekał na niego złożony pieczołowicie w szafie, śliczny, odziedziczony po starszej siostrze …
Chyba każdy pamięta smaki i zapachy swojego dzieciństwa, które niczym wehikuł czasu przenoszą nas wstecz do mniej lub bardziej beztroskich lat. Dla …
Młody zawsze budzi się pierwszy i niczym upierdliwy kogut głośno oznajmia światu, że oto nadszedł nowy dzień. Te jego kogucie pienia zmuszają …
Odkąd Julka wyrosła ze słynnego buntu dwulatka (a przechodziła go lekko, znacznie lżej niż ja ospę), patrzyłam z nostalgią na matki wynoszące …
Gotowanie zup to prawie jak warzenie eliksiru. Wrzucamy do gara ingrediencje w odpowiedniej ilości i kolejności, wszystko bulgocze i roznosi aromat po …
Obudził się po długiej, niczym niezmąconej drzemce. Wypoczęty, wyspany i szczęśliwy. Czekał na mnie, stojąc w łóżeczku, a właściwie powinnam być jednak …
Wszystkie resztki serników, sałatek, pierogów i pierniczków wyżarte prawie do ostatniego okruszka. Świąteczne bezwstydne obżarstwo już za nami. Przed nami teraz misja specjalna …
Wiedziałam, że tak będzie, po prostu wiedziałam. Zawsze tak jest i historia lubi się powtarzać niestety. Wiem o tym doskonale, a i …