POWRÓT DO PRZESZŁOŚCI
Chyba każdy pamięta smaki i zapachy swojego dzieciństwa, które niczym wehikuł czasu przenoszą nas wstecz do mniej lub bardziej beztroskich lat. Dla jednych to knedle ze śliwkami, lody włoskie, odsmażane na maśle kopytka, pachnące, drożdżowe ciasto, albo guma balonowa. Na mnie magicznie działają truskawki ze śmietaną i cukrem, które w miseczce dostawałam od mamy, kogel mogel i obowiązkowo racuchy z jabłkami.
Chciałabym wierzyć, że każdy wspomina swoje dzieciństwo z sentymentem, ale niestety powrót do tych wspomnień nie zawsze i nie dla wszystkich bywa szczęśliwy. Nie wszyscy mieli tyle szczęścia, żeby dostać podane na tacy, gotowe wzorce mądrych rodzicieli, inni nawet jeśli je dostali nie chcą z nich korzystać, tłumacząc się tym, że zmieniły się czasy, metody wychowawcze, albo nie tłumacząc się wcale.
Czy nie jest tak, że współczesnym rodzicom wydaje się, że wszystko wiedzą, a sam fakt, że są rodzicami czyni z nich ekspertów pielęgnacji i wychowywania dzieci? Czy może faktycznie wiedzą więcej i dlatego nie lubią przyjmować rad i nie chcą ich nawet słuchać? Skąd to przekonanie o swojej nieomylności?
Może warto jednak zachować od zapomnienia nie tylko smaki i zapachy sprzed lat, ale wszystko to co się naszym rodzicom w tworzeniu naszego dzieciństwa obiektywnie udało i spróbować przekuć to na własny użytek. Wszystko przecież nie mogło się tak po prostu przeterminować. Może warto od czasu do czasu schować ambicje do kieszeni i posłuchać, co oni nasi Rodzice, a teraz Dziadkowie naszych dzieci mają do powiedzenia. Nikt przecież nie jest nieomylny. Nie powtarzajmy zatem ich błędów, bo i tak zrobimy wystarczająco dużo swoich i to z nich kiedyś rozliczą nas nasze dzieci.
A póki co z okazji Dnia Dziadka, zajadając się świeżo upieczonymi racuchami, wracam do czasów, kiedy Dziadek był tylko i aż Tatą i ciągnął mnie i mojego brata na sankach.
Racuchy Babci Halinki
- 25g świeżych drożdży
- 2 szklanki mąki
- 1 1/2 szklanki ciepłego mleka
- 1 jajko
- szczypta soli
- 4 łyżki cukru
- 2 jabłka
- olej do smażenia
Drożdże rozkruszyć, zalać 1/2 szklanki ciepłego mleka i zasypać dwiema łyżkami cukru. Jabłka obrać i pokroić w kostkę. W misce przesiać mąkę, dodać resztę mleka, 2 łyżki cukru, sól, zaczyn drożdżowy i jajko. Na koniec dodać jabłka i wszystko wymieszać. Smażyć na rozgrzanym tłuszczu, chwilę z jednej i drugiej strony aż do zrumienienia. Podawać z cukrem pudrem.
Podróż w czasie gwarantowana 🙂
Dodaj komentarz