w starym kinie

Nie wiem czy to typowe, ale ciągle brakuje mi pudełek, pojemników, koszy etc. na różne mniej lub bardziej potrzebne różności, które nie wiedzieć czemu w cudowny sposób wciąż się w moim domu rozmnażają. Pudełka są mi wręcz niezbędne i nigdy nie mam ich dość.

To pudełko zrobiłam na przybory do pisania, chciałam, je zamknąć w jednym miejscu, ale, jak to ja, potrzebowałam czegoś wyjątkowego.

Ozdobiłam je zdjęciem na którym widnieje zatrzymany kadr jednego z przedwojennych polskich filmów. Wyszło chyba nawet troszkę retro.