MOBIL NAD ŁÓŻECZKO DIY – ROAR LIKE DINOSAUR
Chodził mi po głowie mobil nad łóżeczko, czyli dyndające nad głową malucha plamy kolorów. Kupienie kolorowej karuzeli w moim przypadku nie wchodziło w grę zupełnie. Wiadomo, jako maniaczka DIY – musiałam zrobić coś sama.
Tego typu ozdoby przeznaczone do zawieszenia nad łóżeczkiem mogą przybierać naprawdę dowolne formy. Kolorowy filc, mój numer jeden wśród materiałów do tego typu roboty stwarza niekończące się możliwości. Zdecydowałam się na prehistoryczne gady. Wprawdzie Młody już zlitował się nad sąsiadami i zaprzestał przeciągłego ryku, ale mimo wszystko i tak zdążył zainspirować mnie do stworzenia takiej ekipy. W sumie co innego miałabym powiesić nad łóżeczkiem małego krzykacza? Pszczółki i motylki zupełnie mi do tej roli nie pasowały.
A co do wieści z placu boju, to coraz lepiej się dogadujemy. Dzieciaki się uwielbiają i mam nadzieję, zbyt szybko im to nie minie. Młody rośnie błyskawicznie i wprost wychodzi z siebie na widok starszej siostry. A ja powoli zaczynam ogarniać ten cały życiowy rozgardiasz, który u nas ostatnio zapanował.
..Panna Julianna w jesiennej odsłonie (tak, jeszcze niedawno było zupełnie ciepło)
.a na deser porcja solidnych wygłupów 🙂
Dodaj komentarz