robi się zimno


Uszyłam kolejną lalkę. Tym razem w dość jesiennej konwencji. Lalka nosi ciepły płaszczyk w kolorze bakłażana, czarne kozaczki i beret w kropeczki.
Absolutną nowością są jej pończochy. Być może nie wyglądają na dość ciepłe, ale za to jakie robią wrażenie.







Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Facebook