pierwszy anioł

Oto ona. Moja pierwsza anielica. Uszyłam ją z potrzeby serca, może dlatego ma serce na dłoni. Spodobała mi się na tyle, że na pewno nie będzie ostatnia.






Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Facebook