for rent

IS_shoe box 9
Panna Julianna wierciła mi dziurę w brzuchu o mieszkanko dla Plastusia już nie pamiętam od kiedy.. ciągle nie mogłam znaleźć na to czasu, ale w końcu wczoraj wieczorem dopadło mnie gdzieś w biegu to spaniele spojrzenie mojej córki po raz kolejny…
a ponieważ wciąż jest chora, tęskni za przedszkolem, i nudzi się w domu potwornie, tym razem nie potrafiłam cieżaru tegoż spojrzenia udźwignąć ;P  
  …IS_shoe box 6
IS_shoe box 5
IS_shoe box 3
Kiedy zasnęła, ku przerażeniu mojego ślubnego, najpierw zabrałam się dewastowanie pudełka po jego butach, eksmitując rzeczone buty 🙂 potem nastąpiła uciążliwa, ale konieczna wykończeniówka, na koniec najprzyjemniejsza część, czyli meblowanie rzecz jasna, z tym że musiałam się pobawić też trochę w (kartonowego) stolarza i tapicera 🙂  

Mieszkano Plastusiowe gotowe, chociaż właściwie to tylko sypialnia. Jednak jakoś mi ten Plastuś tu nie pasuje, sypialnia wyszła bardzo dziewczyńska powiedziałabym… dlatego postanowiłyśmy z Panną Julianną, że wynajmiemy to mieszkanko komuś innemu 🙂 a Plastuś zamieszka jednak na półce z książkami 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Facebook