duże zmiany
Nasza mała dziewczynka zaczęła wreszcie chodzić do przedszkola!
To było dla mnie, dla niej i dla całej naszej rodziny naprawdę ważne wydarzenie. Byliśmy bardzo podekscytowanie ale jednocześnie pełni obaw i wątpliwości. Spodziewaliśmy się, że będzie ciężko, że Młoda będzie płakać, tęsknić za nami i marudzić, tymczasem ona jest niesamowicie dzielna i bardzo się cieszy. Każdego dnia nie może się wręcz doczekać pójścia do przedszkola. Właściwie sytuacja jest o tyle dziwna, że Młoda nie chce w ogóle wracać do domu. Kiedy po nią przychodzimy wita nas radośnie, całuje, przytula i z okrzykiem NIE DOM! :/ wraca do zabawy z dziećmi.
Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie wykorzystała tej okazji i nie uszyła czegoś nowego dla Młodej. Zdecydowałam się na torbę. Jest spora, ale całkiem poręczna i wisi na jej przedszkolnej szafce. Moja córcia może trzymać w niej swoje rzeczy, ubranka, a nawet przytulankę jeśli tylko ma ochotę, a wszyscy (szczególnie nowe Ciocie) nie mają wątpliwości do kogo ta torba należy.
Duże zmiany wiążą się nie tylko z sukcesami mojej córci w przedszkolu. Nie są to niestety tylko dobre rzeczy. Jak to zwykle w życiu bywa… Wszystko wskazuje na to, że mój powrót do pracy po urlopie wychowawczym nie jest dla wszystkich taki znowu oczywisty. Czy Wy też miałyście jakieś kłopoty z powrotem do pracy?
Dodaj komentarz