TORT NA MIARĘ OŚMIOLATKI
To, że na dzisiejsze śniadanie zamiast puddingu z nasion chia, domowej granoli, albo innej zdrowej przekąski o smaku zbliżonym do psiej karmy zeżarłam słusznego rozmiaru kawał tortu, to jawny znak, że świętuję na całego. W końcu osiem lat temu sprowadziłam na świat fajnego człowieka. Należy mi się.
To, że wszystkie prezenty, życzenia i zachwyty z właściwym sobie wdziękim zebrała urocza ośmiolatka, a ja nie dostałam nawet pół gratulacji, żadnego medalu za odwagę, albo chociaż wyrazu uznania, (że w ogóle przeżyłam) w formie poklepania po ramieniu zdążyłam się już przyzywczaić. Chociaż trzeba przyznać, że to jest jawna niesprawiedliwość. Jednak do tego, że ona znowu tak bardzo urosła, że jest jeszcze mądrzejsza i jeszcze słodsza niż rok temu przyzwyczaić się nie potrafię.
Jej kolejne urodziny zaskakują mnie jak zima drogowców co najmniej. Dopiero co była przecież niepozornym glutem, bobasem, no grzdylem zupełnym. Jak to możliwe, że tak szybko urosła i kiedy to się na Boga stało? Zdaje się, że ledwie wczoraj lepiłam biedronki i smerfy na jej urodzinowych tortach, tymczasem faktycznie wczoraj serwowałam mojej córce wymarzony urodzinowy tort z (pokracznym może nieco, ale jednak) Harrym Potterem! Świat oszalał, a moje dziecko dorasta. Ratunku!
Tort z kremem mascarpone
Biszkopt piekę ZAWSZE z tego przepisu. Jest niezawodny!
Składniki:
- 5 jaj
- 3/4 szklanki cukru
- 3/4 szklanki mąki pszennej (tortowej)
- 1/3 szklanki mąki ziemniaczanej.
Białka oddzielić od żółtek i ubić je na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodawać partiami (po łyżce cukier) wciąż ubijając. Następnie dodawać żółtka, nadal ubijając. Na koniec do masy dodać przesianą mąkę pszenną i mąkę ziemniaczaną. Wszystko delikatnie wymieszać szpatułką. Tortownicę (u mnie o średnicy 25 cm) wyłożyć papierem do pieczenia (tylko spód). Przełożyć masę do tortownicy i wyrównać wierzch. Piec w temperaturze 170 oC przez ok 40 minut. Po upieczeniu wyjmujemy tortownicę i (uwaga serio) z wysokości ok 30 cm upuszczamy ją na podłogę. Kroimy dopiero po wystygnięciu.
Krem z mascarpone
- 500 g serka mascarpone
- 400 g śmietany 30%
- 1/2 szklanki cukru pudru
Śmietanę (mocno schłodzoną) zmiksować i ubić. Następnie dodać partiami cukier nadal miksując. Na koniec połączyć bitą śmietanę z serkiem mascarpone i delikatnie zmiksować całość.
Pokrojony biszkopt, aby tort nie był suchy, zawsze nasączam. W zależności od upodobań i od tego jaki smak tortu chcę my osiągnąć używam do tego lekko osłodzonej herbaty, herbaty z dodatkiem jakiegoś likieru (np amaretto), kawy, albo wody z dodatkiem dowolnego soku.
***
Podoba Ci się tekst, albo zdjęcia, albo jedno i drugie? 🙂 będzie mi miło jeśli zostawisz pod nim komentarz lub udostępnisz go swoim znajomym, a jeśli chcesz być na bieżąco z tym co tutaj wyczyniam możesz polubić fanpage na Facebooku albo Instagram.
Dodaj komentarz