(PO)ŚWIĄTECZNA ROZPUSTA

To jest ten czas, który leniwce (takie jak ja) lubią najbardziej. Można już spuścić powietrze i odetchnąć. Odejść od stołu, choć to akurat łatwe nie jest kiedy w lodówce śledzie, ryba po grecku, pieczeń ze śliwką teściowej i jarzynowa sałatka mamusi kuszą i bezwstydnie zachęcają do podjadania. O serniku to już nawet nie wspomnę.

Prezenty wręczone i rozpakowane, rodzinne odwiedziny zaliczone, życzenia złożone, Zbawiciel powitany z przytupem – można wreszcie odpocząć po tych świętach. Rozluźnić się, odetchnąć i poluzować szelki.

Trzeba jeszcze tylko przymknąć oko na to, że mieszkanie znowu przypomina sklep z zabawkami, choinka zaczyna się sypać, a znajomi już zwarci i gotowi wylewają siódme poty na siłowni.

Zanim nadejdzie gorączka sylwestrowej nocy i rozpoczniemy rozpaczliwe poszukiwania kiecki, w której nie wyglądamy jak własna ciotka, możemy się jeszcze odrobinę dopieścić, poleniuchować, wsłuchać w dom, napaść oczy widokiem oczu najdroższych, a brzuchy wypełnić ostatnimi piernikami. I leżeć, przytulać się, dzieciaki hołubić, gnić pod kocem z choinką w tle, chichrać się, łaskotać, dogadzać duszom najbliższym i sobie i cieszyć się tak po prostu, że są obok. Cali i zdrowi.

Kruche ciasteczka (wieczka)

Składniki na ciasto:

  • 1 szklanka mąki pszennej
  • pół kostki zimnego masła (100g)
  • 2-3 płaskie łyżki cukru pudru
  • 2 łyżki soku z cytryny
  • szczypta soli
  • łyżeczka cynamonu
  • 1 jajko

Mąkę wymieszać z cukrem pudrem, solą, cynamonem i zagnieść z pokrojonym w kostkę zimnym masłem. Powstałą w ten sposób kruszonkę połączyć z sokiem z cytryny i z jajkiem. Z całości zagnieść gładkie ciasto. Zawinąć w folię spożywczą i schłodzić w lodówce przez min. pół godziny. Rozwałkować i wyciąć paski. Ułożyć z nich kratkę i odcisnąć kółka za pomocą  szklanki, lub kubka. Wyciąć odciśnięte kółka, włożyć je na kilka minut do lodówki, a następnie upiec na papierze do pieczenia w piekarniku nagrzanym do 170 oC na złoty kolor.

A pierniczki upiekłam z tego przepisu.

***

Podoba Ci się tekst, albo zdjęcia, albo jedno i drugie? 🙂 będzie mi miło jeśli zostawisz pod nim komentarz lub udostępnisz go swoim znajomym, a jeśli chcesz być na bieżąco z tym co tutaj wyczyniam możesz polubić fanpage na Facebooku albo Instagram.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Facebook